Ale Meksyk! Flamingi w Celestun, ruiny w Uxmal i Palenque - czyli zwiedzamy Jukatan z dziećmi

09:06 Dominika 1 Komentarze






Celestun - z kamerą wśród flamingów

Ze spoilera wiecie już, że Celestun bardzo przypadło nam gustu :) Samo miasteczko to dziura zabita dechami, ale położona nad piękną długą plażą z wręcz niesamowitą ilością muszli i błękitną wodą. Turyści przybywają tu tłumnie, ale zwykle na krótko, żeby zobaczyć flamingi, które przylatują całymi stadami paść się w płyciznach Ria Celestun. Standardowym sposobem zwiedzania jest wypad motorówką z plaży lub z przystani przy moście, ale my chcieliśmy spróbować czegoś innego. Jeszcze w Polsce nawiązaliśmy kontakt z sympatycznym Jose z Manglares de Dzinitun i zarezerwowaliśmy wycieczkę w canoe, tak żeby z samego rana, cichutko przepłynąć przez tunele namorzynowe i w blasku wschodzącego słońca podziwiać te niesamowite ptaki, nie przeszkadzając im w śniadaniu.
Jose wraz z innymi lokalnymi ekologami starają się odbudować mangrowia, które zostały doszczętnie zniszczone przez huragan kilkanaście lat temu i przywrócić naturalny ekosystem, tak charakterystyczny dla tego wybrzeża. Także jeśli macie okazję, wspomóżcie ich inicjatywę, myślę, że warto! Pamiętajcie, że motorówki są głośne, straszą ptaki, a poza tym w kajaku podpłyniecie bliżej :)










Uxmal - nasz numer 1 wśród ruin


Do Uxmal dotarliśmy godzinę przed zamknięciem, także mieliśmy ruiny prawie wyłącznie dla siebie. Naszym zdaniem, to właśnie tutaj, a nie w Chichen Itza, można poczuć rozmach, z jakim Majowie wznosili tak ogromne budowle. Całe miejsce jest też bardzo zróżnicowane, są i ściany bogate w detale, są baardzo strome i wysokie schody, prowadzące na szczyt świątyni, są przepiękne punkty widokowe, egzotyczne ptaki i iguany leniwie wygrzewające się na zboczach.  Jeśli macie zamiar zwiedzić tylko jedne ruiny w Meksyku, naprawdę polecamy Uxmal! 









Palenque - czyli witamy w Chiapas

O ile Riviera Maya sprawia wrażenie bezpiecznej turystycznej destynacji, a rogatki z policją przy miastach pełnią, mamy wrażenie, bardziej funkcję dekoracyjną, a tyle po wjeździe do stanu Chiapas zdecydowanie czuć napiętą atmosferę. Wjeżdżając z Tabasco od strony Campeche przekracza się regularną granicę. Panowie z wielkimi karabinami wypytali nas o wszystko: skąd, dokąd, na ile, po co, a skąd znamy hiszpański itd itp. Sprawdzili też dokładnie dokumenty samochodu. Chiapas jest jednym z najbiedniejszych rejonów Meksyku, znanym z powstania Zapatystów i niepokojów społecznych, które są tam nadal bardzo widoczne. Jest też terenem wzmożonego ruchu traficantes. Uzbrojona po zęby ochrona i wieloosobowe patrole policji i wojska są tu dużo bardziej widoczne niż np. w Quintana Roo.

Samo Palenque jest bardzo turystyczne, z dużą ilością knajpek i sklepów, ewidentnie tutaj skupia się turystyka obejmująca pobliskie ruiny, kaskady wodne, parki zoologiczne itp.

Ruiny, ze względu na położenie i tropikalną pogodę, dużą wilgotność, snujące się mgły i dobiegające zewsząd odgłosy dżungli zrobiły na nas zdecydowanie duże wrażenie, chociaż część miejsc została dla zwiedzających zamknięta, tak jak słynna Świątynia Inskrypcji. Na miejscu można kupić niedrogie pamiątki :)






Poza bardzo ciekawą strefą archeologiczną warto też wstąpić do muzeum, w którym została zrekonstruowana krypta z sarkofagiem władcy Palenque, Pakala Wielkiego. Ciekawostką jest fakt, że sama krypta została odnaleziona pod podłogą Świątyni Inskrypcji dopiero w połowie XX wieku, mimo, że badania były tam prowadzone dużo wcześniej...



A w kolejnym wpisie: dlaczego nie pojechaliśmy do Agua Azul, a wybraliśmy inne równie piękne kaskady, czy warto jechać do położonych w głębokiej dżungli ruin Calakmul i wreszcie, którą cenotę naprawdę warto zwiedzić :)
I tradycyjnie mały spoiler:

A to nasz filmik:

 

 

Hotele i knajpki:

1. Lunch na plaży w Celestun - Restaurante Dolphin Gutierrez
Drink z palemką (pardon - z wisienką) na plaży - czegóż chcieć więcej :)


2. okolice Uxmal - The Pickled Onion Eco Boutique B&B
Fantastyczne miejsce i chyba nasz najlepszy nocleg w Meksyku, patrząc pod kątem value for money. Super bungalowy w stylu meksykańskim, ale czyściutkie, wyposażone we wszystko, co potrzebne, z hamakami, lodówką itp. Na terenie mały, ale uroczy basenik z hamakiem rozpiętym jakby do zdjęć :) Bardzo dobre śniadania w cenie i cudowna właścicielka, Brytyjka, która dba o wszystko i dogląda gości. W restauracji są też pyszne dania obiadowo-kolacyjne, wszystko nam bardzo smakowało. Dodatkowo w każdym domku jest przygotowany aktualizowany informator o atrakcjach w okolicy, miejscowych zwyczajach, pułapkach i cenach. Żałujemy, że nie byliśmy tam dłużej, bo okazuje się, ze naprawdę warto. Są tu na przykład super jaskinie do zwiedzania, o których wcześniej nie słyszeliśmy! Daliśmy temu obiektowi 10/10 na booking.com i naprawdę jest to zasłużona ocena.



3. Palenque - Hotel Ciudad Real Palenque
Duży resortowy hotel z bardzo ładnym basenem ze zjeżdżalnią i wygodnymi pokojami. Jest położony zaraz po wjeździe do miasta, także jest cicho i spokojnie. Zaskakująco dobre jest jedzenie w restauracji, dodatkowo płatne śniadanie nie jest może najtańsze, ale bardzo duże i pyszne.

Knajpka: Restaurant Las Tinajas
Av. 20 de Noviembre | corner Abasolo
Trafiliśmy tu przypadkiem, a potem okazało się, że są polecani przez Lonely Planet :) Duże porcje, przyjemny wystrój, przyzwoite ceny. Nie jest to wielkie wow, ale nic złego też nie mogę powiedzieć...

4. Manglares de Dzinintun
Najlepiej napisać do Jose na Facebooku, a potem przejść na Whats App. Wycieczka kosztuje ok. 900 pesos od canoe (max 3 os.+przewodnik) i Jose będzie Was namawiał na spotkanie przed 6 rano. Naprawdę warto, bo flamingi w blasku wschodzącego słońca to widok jedyny w swoim rodzaju :)
Wracając, Jose opowiada też dużo o staraniach, aby przywrócić naturalny ekosystem i zrewitalizować tereny mangrowe, które są schronieniem dla wielu gatunków zagrożonych wyginięciem zwierząt.

  



1 komentarz:

  1.  The Pickled Onion Eco Boutique B&B- potwierdzam wspaniałe miejsce zasługuje na ocenę 10 :-)

    OdpowiedzUsuń

Masz pytanie? Napisz!

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Etykiety

Adelajda Al Hoceima Alcatraz Alice Springs aligatory Ameryka Anglia Aragac Arches Arizona Armenia Australia Auvernier Bacalar bagna Bagni San Filipo Bains de Lavey baleal Bali Baltics Bałtów Big Sur Bolsover Castle Borneo Brevard Zoo Bristol Bryce Bułgaria Cairns Calakmul California Cambridge Cancun Capella della Vitaleta castle cejlon Celestun cenoty ceylon Chęciny Chichen Itza Christ Church Coba Cocoa Beach Colorado Cracow Cromer czekolada Darwin Death Valley Denver Disneyland Dolina Krzemowa Dolina Śmierci Dublin dżungla Erywań Estonia Everglades Facebook featured Fez flamingi Floryda foki Francja Genewa Gibraltar Google Grand Canyon Grenada Gruyères Guiness hana hawaje herbata Hikkaduwa Hiszpania honolulu Howth Ireland Irish Whiskey Irlandia Islandia Janowiec jaskinia wiatru Jermuk Jukatan Kalifornia Kandy Kanion Antylopy Kazimierz Kennedy Space Center Khao Sok kieleckie Ko Lanta Kosgoda Krabi Kraków Krzemionki Krzywa wieża Krzyżtopór Lavenham Legoland Liguria Lincoln Little Adam's Peak lizbona Loch Ness Londyn Magnuszew majówka Malaga Malahide Malezja Maroko Masca Maui Meknes Meksyk Melilla Merida Mesa Verde Miami Mirissa Montalcino Montepulciano Monteriggioni Monument Valley narty Neuchâtel Nevada New York nine arch bridge Noravank Norwich Nottingham Nowy Jork oahu obidos ocean Opatów oporto Orlando Palenque Paryż pidurangala piza plaża Plovdiv Podróżuj z dziećmi Poland Polska Poppi porto Portree portugal portugalia pustynia rejs road to hana Roberto Barrios Rocca di Tentennano ruiny Sac Actun San Francisco san gimignano Seaworld Sewan Siena Siesta Key Słoneczny Brzeg słonie snorkelling Space Coast srilanka St.Michan's St.Patrick's Stonehedge surfing Sydney Szefszawan Szkocja Szwajcaria Święty Krzyż Tajlandia tanie loty tanie podróżowanie Tasmania Tatev Teide Teneryfa Toskania Trang udawalawe UK USA Utah Uxmal Valladolid Volpaia volterra waikiki wakacje Warna weekend Wielki Kanion wino Włochy wodospad wyspa Skye Wyspy Kanaryjskie zamek zamki Zion żółwie