Armenia - z cyklu porady praktyczne (2014)
Oto kilka porad:
Jak zapłacić mniej niż przeciętny turysta?
-trasa centrum miasta-lotnisko to koszt ok 2500 AMD, jeśli ktoś proponuje Wam kwotę powyżej 3000AMD - szukajcie dalej- jeśli jakiś nocleg na booking.com przyciągnął Wasze oko, skontaktujcie się z nimi bezpośrednio - przez serwisy jest zwykle drożej
- jeśli podróżujecie w grupie, warto dowiedzieć się o busika z kierowcą, może wyjść to taniej niż samodzielne wypożyczenie samochodu, a i komfort większy :)
- jeśli jest Was więcej (6+), nie zamawiajcie w knajpach tyle potraw ile jest osób, 3-4 porcje + sałatka + lawasz + ew. ser spokojnie Wam wystarczy
Jak zachować zdrowy... żołądek?
Oczywiście nie ma sposobów niezawodnych, ale my nie zachowaliśmy niejednej z poniższych zasad i przez cały pobyt wszyscy z naszej grupy problemy mieli. A że przezorny zawsze ubezpieczony, pamiętaj:- na 2 tygodnie przed wyjazdem bierz probiotyki
- unikaj dużej ilości mięsa i jajek (tak, tak - do dziś nie wiemy, co nam szkodziło bardziej...)
- pij do posiłków tan (napój z jogurtu naturalnego i wody)
- każdy posiłek zagryzaj 1 węglem (stary dobry węgiel niejeden raz uratował nam życie, warto mieć w apteczce)
Języki świata (wschodniego)
Jeśli nie mówisz po ormiańsku (a zakładamy może nieco stereotypowo, że przeciętny Polak nie mówi), poćwicz swój rosyjski. Po angielsku albo w jakimkolwiek innym zachodnim języku to można najwyżej kupić Coca Colę, zawsze pozostaje też język migowy... W niektórych miejscach w Erywaniu dogadasz się po angielsku, ale nie przesiedzisz chyba całego wyjazdu w mieście??Warto nauczyć się kilku słów po ormiańsku, tak dla samej satysfakcji ujrzenia miny rozmówcy:
[zapis fonetyczny]
Barevdzes - Dzień Dobry
Sznorakalucjun / Merci - Dziękuję
Sietlave - Świetnie
Jak uniknąć kłopotu na lotnisku?
Brzmi groźnie, a chodzi tylko o to, że Ormianie wprowadzili nieznaną nam dotąd zasadę: zakaz przewozu alkoholu w butelkach plastikowych w bagażu nadawanym. Oznacza to, że wszelkie bimbry, wina z granatów lub malin kupione u sympatycznej Pani na straganie musisz przelać do butelek szklanych. My niestety straciliśmy swoje cenne zakupy...Niech chmurne miny Was nie odstraszają!
Armenię zwykle zwiedza się w połączeniu z Gruzją i choć oba kraje są geograficznie podobne, ludzie różnią się znacznie. W Gruzji wszyscy są uśmiechnięci, pomocni i otwarci. Co nie znaczy, ze w Armenii nie są, ale nie widać tego na pierwszy rzut oka... Podczas naszej podróży odkryliśmy że to niezwykle rodzinny i pomocny naród, a zanim zaczniemy osądzać ich po pierwszym wrażeniu, przypomnijmy sobie, że cytując Wikipedię "w 1920 roku Turcja zajęła większość jej terytorium, bolszewicy wcielili pozostałą część do Związku Radzieckiego, zaś ormiańska elita padła ofiarą stalinowskich czystek". Do tego Armenia regularnie była niszczona przez trzęsienia ziemi, a konflikt o Górski Karabach do dziś zbiera swoje ofiary.Pamiętajmy o tym, kiedy narzekamy, że na ulicy rzadko kto się uśmiecha i że gdy wjeżdżamy do wsi witają nas zaniepokojone spojrzenia...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń